Humor o księgowych
- To dziwne, czym dzisiaj zajmują się lekarze! - mówi kolega do kolegi. - Wyobraź sobie, że dziś rano księgowa zwolniła się, żeby pójść do przychodni, a wróciła z nową fryzurą!
Dlaczego księgowa przypomina bilans?
Dlatego, że jak się nie zgadza to się nie zgadza, ale jak się zgadza to we wszystkich pozycjach...
Co robi księgowa u rzeźnika?
- Rachuje kości!
– Jakie ryby w księgowości lubimy najbardziej?
– Grube sumy !
Dwóch księgowych weszło do baru. Zamówili po drinku, po czym wyciągnęli z teczek po kotlecie i zaczęli jeść. Natychmiast pojawił się przed nimi barman.
– Panowie, bez przesady, nie możecie tu jeść swoich kanapek.
Księgowi wzruszyli ramionami i zamienili się kanapkami.
Biuro Rachunkowe Profit w Bydgoszczy. Dziesiąta wieczór. Dwóch księgowych szykuje sprawozdanie roczne. Jeden zagaduje drugiego:
– Ile miesięcy ma rok?
– Co?
– Miesięcy w roku?
– E…e..e.. dziesięć bez VAT.
Jak brzmi najmilszy zwrot w języku polskim?
– Zwrot podatku!
Przychodzi księgowy do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, źle sypiam po nocach.
– A próbował pan liczyć barany?
– No właśnie, na tym polega problem. Kiedy się pomylę, tracę trzy godziny na znalezienie błędu.
- Szefie, przyszedł e-mail do pana!
- Niech wejdzie
Facet wchodzi do urzędu i pyta się sekretarki:
- Naczelnik przyjmuje?
- Nie odmawia...
Szef do podwładnych:
- Tyle razy wam zabraniałem palić w trakcie pracy!
- Że niby kto pracuje?
Sekretarka do nowego szefa:
- Chciałabym poinformować pana, że z poprzednim dyrektorem miałam doskonałe stosunki, dopóki nie postrzeliła go żona.
- Co to może być, trzeci dzień nie chce mi się robić?!
- Pewnie środa.
Jak brzmi najmilszy zwrot w języku polskim?
– Zwrot podatku!
Dlaczego księgowi piją kawę? Żeby nie przespać 15.00!
Przychodzi atrakcyjna klientka do biura księgowego i mówi:
- Szanowny panie, czy mógłby pan mnie zlikwidować?
Na to księgowy, patrząc na jej kształtne aktywa:
- Ależ droga pani! Nie mogę tego zrobić, ale pomogę pani upaść.
Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Co u pana słychać?
- Same kłopoty, szukamy księgowego.
- Jak to, przecież w ubiegłym tygodniu zatrudniliście nowego.
- Zgadza się i właśnie jego szukamy.
Bezrobotny zgłasza się do kadr jednej z firm:
- Dzień dobry, szukam pracy, słyszałem, że poszukujecie nowego księgowego.
- Starego również...
Program językowy w TV.
Profesor Miodek w swoim żywiole. Dzwoni księgowa z pytaniem:
- Panie profesorze, czy forma „zarachuje” jest poprawna w języku polskim?
- Tak - pada odpowiedź. - Jednak lepiej by było powiedzieć: „Panowie, zechciejcie poczekać”